| Koszykówka / Rozgrywki ligowe
Gospodarze sprawili ogromną niespodziankę. Już w ćwierćfinale wyeliminowali obrońcę trofeum i w sobotę powalczą o awans do wielkiego finału. Dla ostatniego zespołu Energa Basket Ligi będzie to najważniejszy mecz w sezonie. – Jesteśmy w takim miejscu, że każdy przeciwnik jest dla nas trudny – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL Tane Spasev, trener Polskiego Cukru Pszczółki Startu Lublin.
Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Trenerze, wygraliście z Zastalem po rzucie w ostatniej sekundzie dogrywki. Chyba nie mogliście sobie wymarzyć lepszego momentu na przełamanie?
Tane Spasev, trener Polskiego Cukru Pszczółki Startu Lublin: – Zgadzam się. Nasza dyspozycja od jakiegoś czasu szła w górę. Mieliśmy jednak problem z covidem. Później nie byliśmy w rytmie meczowym. Cieszę się, że wytrzymaliśmy i daliśmy radę. Takie zwycięstwo buduje, motywuje i napędza.
– W dwóch poprzednich spotkaniach wyraźnie ulegliście zielonogórzanom. Co chcieliście zmienić w swojej grze, aby nie powtórzyć błędów z tamtych meczów?
– Zmieniliśmy naszą obronę. Byliśmy bardziej agresywni, zagraliśmy zespołowo. Wprowadziliśmy nowe zasady, chcieliśmy jak najbardziej wyłączyć ich akcję pick and roll. Mieliśmy sporo czasu na trening. Pracowaliśmy nad akcjami trzy na trzy i trzy na zero. Przystąpiliśmy do tego meczu na dużej świeżości. Wiele elementów złożyło się na nasz sukces. Długo na to czekaliśmy.
Jimmie Taylor NA ZWYCIĘSTWO❗ @StartLublin w półfinale #SuzukiPucharPolski ��#PLKPL pic.twitter.com/DppwoI7XXO
— Energa Basket Liga (@PLKpl) February 18, 2022
– Potencjał waszej drużyny jest zdecydowanie wyższy. Pański zespół powinien zajmować znacznie wyższe miejsce w tabeli.
– Popatrzmy na to trochę inaczej. Jesteśmy w tym składzie dopiero od trzech, czterech meczów. Wcześniej zmienialiśmy zawodników, a to nie pomaga w zbudowaniu dobrej dyspozycji. Ciągle traciliśmy po jednym graczu i później widzieliśmy tego efekt. Teraz podpisaliśmy umowę z nowym rozgrywającym i jest to ostatni ruch transferowy w sezonie. Przyjechał do nas Andre Walker. Przed nami pozostało 11 spotkań. Chcemy grać coraz lepiej, a na koniec zrobić swoje.
– Mógłby pan powiedzieć coś więcej o nowym zawodniku? Dlaczego zdecydowaliście się akurat na niego?
– Szukaliśmy koszykarza, który gra w Europie i jest w formie. Walker nie byłby wolny, gdyby nie sytuacja, jaka teraz panuje na Ukrainie. Pojawił się na rynku kilka dni temu. Wszyscy obcokrajowcy opuszczają teraz ukraińską ligę. Był to najlepszy zawodnik, jakiego mogliśmy w tym momencie podpisać.
ANDRE WALKER został nowym zawodnikiem drużyny Polskiego Cukru Pszczółki Startu Lublin.🔥
— MKS Start Lublin (@StartLublin) February 18, 2022
Pochodzący z USA rozgrywający występował ostatnio w zespole MBC MYKOLAIV, gdzie notował średnio 14.9 pkt, 5.8 asyst, 4.7 zbiórki na mecz.🐝
Witamy w Lublinie!👋#plkpl #WeAreFamily 🔴⚫ pic.twitter.com/M98p2E2XTO
82 - 92
Legia Warszawa
87 - 83
Start Lublin
97 - 82
Legia Warszawa
71 - 77
Start Lublin
90 - 86
Start Lublin
73 - 82
Trefl Sopot
78 - 84
Legia Warszawa
85 - 88
Anwil Włocławek
82 - 81
Legia Warszawa
72 - 79
Start Lublin